Niedawno przywitał nasz dom nowy, a zarazem stary fotel na biegunach. Jest śliczny stylizowany z szerokim oparciem i wygodnymi poduszeczkami:)...już próbowaliśmy wszyscy i stwierdzamy że można w nim spokojnie zaspać, co każdy oczywiście zrobił próbując go:)...także mebel na popołudniowe drzemki jest i na moje robótki na drutach oczywiście też bo z takim zamiarem go kupowałam:). A teraz trochę z innej beczki bo koniecznie muszę się pochwalić nowym wypiekiem mojej starszej córki Ani:). Jakiś czas temu robiła na zamówienie torcik urodzinowy i wyszedł jej BAJECZNIE i na pewno też tak smakował ale tego to już nie mogłam ocenić:(. Sami zobaczcie :)
Prawda że BAJECZNY:) Niestety otrzymałam tylko jedno zdjęcie ale myślę chętnie
by zjadł to cudo niż oglądał;)
A tu nasz mebel do drzemania :)...W planach mam przemalować go na biało i zmienić obicie, ale zarazie to tylko plany :)...jak dojdą do skutku to na pewno pokaże wam swoje dzieło.
No comments:
Post a Comment